Kolejny rok minął, zastanawiam się, czy był udany? Na pewno był ciekawy - APN Promise przeprowadził się do Mordoru, a mój zespół zrealizował całkiem sporo wdrożeń i migracji Exchange i Skype for Business. Udało mi się podnieść i rozwinąć kompetencje w wielu obszarach, głównie w obszarze terminali wideo i narzędzi integracyjnych, SBC i systemów archiwizacyjnych. Starałem się również nadążyć za zmianami w Office 365, Exchange i Skype for Business, co wbrew pozorom nie było takie proste. Udało mi się wziąć udział w kilku ciekawych konferencjach, a nawet ponownie zorganizować
Office Server Summit. Na blogu udało mi się również opublikować trochę ciekawych informacji (5000 wyświetleń w ostatnim miesiącu, to może nie jest tyle co u blogerów modowych, ale jak na dosyć specyficzną część IT, do tego po polsku, chyba nie najgorzej), może nie tyle ile chciałem, ale więcej niż w 2015 czy 2014 roku, chociaż dawniej udawało mi się pisać więcej. No ale teraz krótkie info wrzucam na
twittera, którego śledzi coraz więcej osób.
W świecie IT też się dużo działo w 2016 roku. O wpływie dobrej zmiany na IT w Polsce nie będę pisać, bo staram się nie mieszać polityki z technologią, wystarczy skupić się na działalności mojego ulubionego producenta z Redmond. Odchodzenie poszczególnych grup produktowych od tworzenia aplikacji na platformę Windows Phone zmusiło mnie to zmiany telefonu na model z Androidem - trudno poznawać i testować nowe aplikacje, jeżeli Microsoft po prostu ich na WP nie robi. Ale przy udziale w rynku < 0,5% i masowych zwolnieniach w tej części korporacji trudno się takiej postawie dziwić.
Zaczął się za to rozwijać obszar telefonii w ramach Office 365. Dodanie
Cloud PBX do planów Office,
Skype Meeting Broadcast czy też
PSTN Conferencing (
PSTN Calling nie jest w Polsce dostępne, więc na razie nie ma co się nad tą funkcjonalnością rozwodzić, chociaż warto pamiętać, że w wybranych krajach można dzwonić z chmury bezpośrednio) na pewno mocno rozszerzyło możliwości funkcjonalne Skype for Business Online, a
Microsoft Teams uzupełni te możliwości o kolejne obszary.
Pojawił się również
Windows Server 2016, a Microsoft we wrześniu na konferencji Ignite ogłosił współpracę tej wersji systemu z Exchange 2016, jednak ze względu na problemy z IIS, dopiero w
połowie grudnia instalacja Exchange 2016 na nowej wersji systemu stała się możliwa. Sam padłem ofiarą tych problemów, więc na pewno jeszcze jakiś czas będę się uważnie przyglądał nowej platformie zanim ją zarekomenduję klientom.
Co przyniesie rok 2017? Mam sporo planów, związanych z PEPUG i różnymi technologiami, ale o tym napiszę osobno.
Szczęśliwego Nowego Roku!