Kiedy Microsoft w roku 2005 wprowadził nowe ścieżki certyfikacyjne – MCTS i MCITP, spowodował spore zamieszanie. Firmy były przyzwyczajone do tytułów MCSA i MCSE, a nowe krótsze ścieżki certyfikacyjne (2-3 egzaminy do uzyskania tytułu MCITP) znacznie bardziej dywersyfikowały tytuły, rozmywając trochę informacje o tym, w jakich obszarach człowiek jest specjalistą. Kiedy przeszło się ścieżkę MCSE i dodatkowo zdało się egzaminy z zakresu Security lub Messaging, potencjalny klient lub pracodawca miał świadomość, że rozmawia ze specjalistą, który ma solidną podbudowę platformy systemowej oraz potrafi wdrożyć i zaprojektować system pocztowy lub zabezpieczyć środowisko (przynajmniej teoretycznie). Teraz można mieć 3-4 tytuły MCTS z systemów zabezpieczeń, ale czy to oznacza, że jest się specjalistą security na platformie Windows? Niekoniecznie. Podobnie można mieć tytuł MCITP z Exchange nie znając Active Directory czy Windows Servera.
Microsoft właśnie ogłosił nową ścieżkę certyfikacyjną - Private Cloud Certification, która wraca do starych, wg. mnie dobrych wzorców. Dodatkowo, tytuł trzeba będzie co 3 lata odnawiać egzamin (przynajmniej tak brzmią wstępne zapowiedzi. W kwietniu powinny pojawić się beta wersje nowych egzaminów z System Center (247 i 246), które po zdaniu, razem z egzaminem MCITP z Windows 2008 (Server Administrator, ale może być również Enterprise Administrator) dadzą nam nowy tytuł Private Cloud. Do końca stycznia 2013 zamiast egzaminu 247 będzie można uzyskać tytuł na podstawie egzaminu 659 (Windows Server 2008 R2, Server Virtualization).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz