Ciekawe skrypty powershellowe przeważnie wrzucam na Twittera. Jednak weryfikacja i kontrola konfiguracji serwerów to temat na tyle istotny, że warto czasem do niego wrócić w nieco szerszym aspekcie. Kiedyś Microsoft udostępniał narzędzie ExBPA - Exchange Best Practices Analyzer, naajpierw dostępny osobno, później dodawany do binariów Exchange. Niestety, Od wersji 2013 w zasadzie narzędzie znikło. Pojawiło się co prawda w formie szczątkowej po wielu miesiącach przerwy, ale tak naprawdę miało za zadanie głównie weryfikację pod kątem integracji środowiska lokalnego z Office365.
Od czego jednak Powershell? Czego nie ma w pakiecie, można dopisać sobie w powershellu, a jeżeli nie potrafimy, lub nie mamy czasu, to możemy gotowego skryptu poszukać w internecie. Nieocenionym źródłem jest Technet Gallery, gdzie jest ponad 1000 skryptów dla Exchange i wiele więcej dla innych obszarów technologii Microsoft. Sam opublikowałem tam kilka skryptów, ale bardzo często korzystam z narzędzi stworzonych przez Steve'a Goodmana, Paula Cunninghama czy Ingo Gegenwartha. Inni specjaliści, jak np. Pat Richard publikują skrypty na swoim blogu, jednak ostatnio coraz więcej ciekawych narzędzi można znaleźć na githubie. Tam też wczoraj znalazłem bardzo pożyteczny skrypt Davida Paulsona o nazwie HealthChecker. Sprawdza on podstawowe parametry hosta, nie zawsze oczywiste (jak np. włączony hyperthreating, którego zespół produktowy nie zaleca ze względów wydajnościowych). Na platformach wirtualnych część opcji nie ma zastosowania, ale nawet wtedy możemy sprawdzić np. ustawienia pliku wymiany, planu zasilania czy zainstalowanie niestandardowych poprawek dotyczących wydajności, jak pokazuje poniższy rysunek. Zdecydowanie polecam.
2 komentarze:
Przy czym skrypt ten jest dodatkiem do posta David Fife "For Exchange 2010, 2013, and 2016 do this before calling Microsoft" - https://blogs.technet.microsoft.com/david231/2015/03/30/for-exchange-2010-and-2013-do-this-before-calling-microsoft/
Faktycznie, dostałem maila od znajomego prosto do skryptu na Githubie i spodobał mi się na tyle by o nim wspomnieć. Artykuł Davida wnosi kilka dodatkowych spostrzeżeń na które warto zwrócić uwagę.
Prześlij komentarz