Drugiego czerwca zespół produktowy Exchange opublikował kolejną odsłonę informacji na temat ścieżki rozwoju systemu Exchange. Już kilkukrotnie wspominałem o braku konsekwencji w polityce informacyjnej zespołu produktowego Exchange, tym razem jednak zespół wytłumaczył się z braku informacji o nowej wersji systemu, która przecież była zapowiadana na jesień zeszłego roku, wskazując na wiele koniecznych usprawnień w obszarze bezpieczeństwa, które trzeba było poczynić w ostatnim roku (np. integracja z AMSI, czy też dodanie do Exchange 2016 i 2019 Emergency Mitigation Service).
Poznaliśmy jednak trochę szczegółów na temat planowanej daty wydania kolejnej wersji - 14 października 2025. Microsoft będzie dążył do możliwości aktualizacji in-place serwerów (już teraz Exchange 2019 jest wspierany na platformie Windows 2022), a na razie namawia wszystkich klientów do aktualizacji serwerów właśnie do wersji Exchange 2019, tak żeby skorzystać z już udostępnionych w tej wersji produktu innowacji, ale również skorzystać z nowych funkcji, które są w przygotowaniu (np. wsparcie dla TLS 1.3, planowane na przyszły rok). Kolejnym ciekawym uzupełnieniem konfiguracji hybrydowej będzie bez wątpienia rozszerzenie konsoli administracyjnej Microsoft 365 o informację na temat poziomu aktualizacji serwerów Exchange po stronie on-premises. Nawet jeżeli zmigrujemy skrzynki pocztowe do Exchange Online, warto pamiętać o pozostawionych lokalnie serwerach (nie zawsze możemy się ich pozbyć) i zwracać uwagę na wersję poprawek na nich zainstalowanych. Więcej informacji na temat nowości ma być przedstawionych we wrześniu na wznowionej po latach konferencji MEC (Microsoft Exchange Conference). Już nie mogę się doczekać.