Rozmawiając na temat systemu Exchange prędzej czy później pojawia się temat zabezpieczenia, a właściwie odzyskiwania danych pocztowych użytkowników.
Zabezpieczenie na poziomie replikacji baz danych między
serwerami Exchange (czyli Database Availability Group – DAG) jest świetną metodą
na zabezpieczenie przed awarią bazy danych, czy nawet całego serwera
Exchange. Staram się wykorzystywać tę funkcjonalność we wszystkich środowiskach
Exchange 2010 i 2013, które wdrażam. Jednak nie zawsze jest możliwość wdrożyć
środowisko wysokodostępne. Czasem również może przydarzyć się nawet przy
stosowaniu DAG jakiś problem – np. awaria macierzy, na której były wykreowane
grupy dyskowe, użyte przez Exchange. Oczywiście każdy serwer powinien używać
innej macierzy lub wewnętrznych dysków serwera, ale wiadomo – zgodnie z prawem Murphy'ego coś może pójść nie tak. Co zrobić w wypadku, gdy znajdziemy się w sytuacji, gdy mamy
tylko jedną replikę jakiejś bazy danych, a na dodatek kopia ta jest
uszkodzona?
Nawet najnowsze wersje Exchange nie zawsze są w stanie sobie z takim problemem poradzić samodzielnie. Nie mając aktualnego backupu dobrze jest pomóc sobie w takim wypadku narzędziem zewnętrznym, które potrafi odzyskać dane z uszkodzonej bazy danych.
Z narzędziem Kernel for Exchange Recovery zetknąłem się ładnych kilka lat
temu, jeszcze na etapie Exchange 2003. Później wracałem do niego wielokrotnie
przy okazji różnych problemów, które rozwiązywałem w różnych organizacjach
Exchange (można uzyskać licencję na jedną organizację lub dla konsultanta – na
nielimitowaną ilość organizacji Exchange). Wracałem do Kernela, bo jest bardzo prosty w użyciu, nie wymaga skomplikowanych kroków przygotowawczych, no i jego cena jest bardzo korzystna.
Instalacja jest banalnie prosta. Uruchamiamy program
instalacyjny i po kliknięciu kilku razy Next mamy zainstalowany produkt (możemy
zmienić folder instalacyjny). Kernel może być zainstalowany na dowolnym systemie operacyjnym Windows (nawet Windows 10) i obsługuje pełen zakres dostępnych wersji Exchange, łącznie z Exchange 2016 oraz Exchange Online w usłudze O365.
UWAGA: Do odzyskiwania danych wymagany jest Microsoft Outlook w dowolnej wersji (najlepiej wspieranej, czyli począwszy od Outlook 2010). Profil Outlokowy również jest potrzebny, natomiast może to być konto tymczasowe.
Przy próbie pierwszego uruchomienia zostaniemy poproszeni o podanie emaila i
powiązanego z nim klucza instalacyjnego, po czym od razu przejdziemy do trybu wyboru bazy danych.
Mając wybraną bazę danych (może być nawet podłączona poprzez udział sieciowy) wybieramy tryb skanowania i po kliknięciu przycisku "Finish", jak widać na poniższym rysunku, otwiera nam się lista skrzynek pocztowych i folderów w poszczególnych skrzynkach danej bazy danych.
Teraz możemy wybrać tryb, w jakim chcemy odzyskiwać dane - do pliku pst (Save to PST) lub do istniejącej innej bazy Exchange. Najnowsza wersja narzędzia umożliwia również zapis do skrzynki Exchange Online lub folderu publicznego, jak pokazuje poniższy rysunek.
Jeżeli wybierzemy opcję zapisu, a właściwie eksportu do Exchange, musimy podać w kolejnym kroku konto, które ma odpowiednie uprawnienia w docelowym systemie. Przy eksporcie do pliku PST, wystarczy podać lokalizację, w której tworzony będzie plik (ewentualnie kilka plików, jeżeli chcemy ograniczyć ich rozmiar). I to wszystko. Po krótszej lub dłuższej chwili (w zależności od wielkości skrzynki) zawartość skrzynki lub wybranego przez nas folderu zostanie pobrana z pliku edb i zapisana we wskazanej przez nas lokalizacji jak pokazuje poniższy rysunek.
Proste? Proste.